Tygodniowy przegląd prasy (Świdnica, 25.07-31.07.2021), poznaj najważniejsze informacje ze Świdnicy

Przegląd tygodnia Świdnica od 25.07 do 31.07.2021: top 3 artykuły z tygodnia

Oto lista najpopularniejszych w mijającym tygodniu wiadomości. Czy miałaś bądź miałeś okazję przeczytać je wszystkie?

📢 Gigantyczny sterowiec przeleciał nad Wałbrzychem (ZDJĘCIA)

Gigantyczny sterowiec wyłonił się zza masywu Trójgarbu i przeleciał nad Piaskową Górą w kierunku Wrocławia. Podniebny gigant przez trzy dni będzie stacjonował na podwrocławskim lotnisku Aeroklubu Wrocławskiego w Szymanowie, skąd będzie odbywał regularne loty nad miastem i jego okolicami.
Statek powietrzny Goodyear, który mogliśmy zobaczyć nad Wałbrzychem, to półsztywny Zeppelin NT, który jest największym tego typu modelem na świecie. Mierzy ponad 75 m długości – to prawie trzy czwarte długości boiska do piłki nożnej. Ma prawie 18 m wysokości. Gondola, czyli przedział pasażerski, mieści do 14 osób, które mogą podziwiać widoki przez duże panoramiczne okna. Jest to dokładnie ten sam model sterowca, który marka Goodyear wykorzystuje w Stanach Zjednoczonych – tam Goodyear posiada trzy tego
typu maszyny.

📢 Nieruchomości Watykanu ujawnione po raz pierwszy w historii. Co posiada Stolica Apostolska?

Watykan zdradza swoje sekrety finansowe, bo dąży do „przejrzystości” i „wiarygodności”. Co wyszło na jaw?

📢 Opuszczony pałac w Mokrzeszowie. Czy tu była fabryka aryjskich dzieci ?

Historia pałacu jest długa i zagmatwana. Został wybudowany w 1860 roku z funduszy przekazanych Zakonowi Kawalerów Maltańskich przez właściciela miejscowości. Podczas I wojny światowej w obiekcie mieścił się szpital dla pilotów, a w latach 1918-1939 był budynkiem sanatoryjnym. Według historyków działał tu lebensborn, czyli fabryka dzieci. Od 1938 r. w szpitalu działał tzw. Dom Matek prowadzony przez Związek Dziewcząt Niemieckich. Zostały tam sprowadzone dziewczęta, aby rodziły dzieci "czystej krwi aryjskiej". Narodzone dzieci przebywały z matkami do szóstego miesiąca, na następnie niemowlaki przewożono w głąb Rzeszy. Po wojnie były tu koszary dla radzieckich żołnierzy, a ostatnio szkoła, która działała do 1982 roku. W 1995 roku właścicielami pałacu została niemiecka rodzina, która kupiła go za 120 tys. marek w celu otwarcia hotelu. Ślad po niej zaginął.