Mężczyzna nie miał żadnych skrupułów. Niszczył piękne nagrobki tylko po to by wyrwać z nich metalowe litery mosiężne krzyże czy grafitowe wazony. Łupy sprzedawać za kilkadziesiąt złotych,a właściciele szacowali straty na kilka tysięcy.
Cmentarna hiena przed sądem
W końcu w maju tego roku trafił do aresztu na dłużej, a w ubiegłym tygodniu prokurator oskarżył go o ograbianie miejsc spoczynku zmarłych i kradzież kabli telekomunikacyjnych.
W toku śledztwa ustaliśmy, że 30-letni Andrzej Ś. od połowy 2013 roku do kwietnia tego roku dopuścił się obrabowania 33 grobów na terenie cmentarzy usytuowanych w Świdnicy, Witoszowie Dolnym, Lutomi Dolnej, Jaworzynie Śląskiej i Bojanicach – informuje Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Dodaje, że w toku dochodzenia ustalono również, że oskarżony razem z dwoma innymi mieszkańcami Świdnicy – 50-letnim Krzysztofem B. oraz 31-letnim Grzegorzem Ch. dopuścił się kradzieży około 200 metrów kabli wchodzących w skład sieci telekomunikacyjnej na trasach Świdnica Miasto – Świdnica Kraszowice oraz Świdnica – Opoczka o wartości ponad 3000 zł na szkodę Telekomunikacji Kolejowej we Wrocławiu.
Andrzejowi Ś. grozi do 8 lat więzienia i prokurator zapewnia, że będzie domagał się surowej kary, bo mężczyzna był już wielokrotnie skazany za kradzieże.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?