Po godzinie 23. kiedy większość mieszkańców kamienicy spała, 18-latek podpalił na strychu gazety, od których szybko zajęły się drewniane belki. Tylko dzięki czujności jednego z lokatorów nie doszło do tragedii. - Sprawcę zatrzymaliśmy tej samej nocy, bo kiedy mieszkańcy pomagali w akcji gaśniczej on przyglądał się stając po drugiej stronie ulicy. Kiedy go wylegitymowaliśmy okazało się, że to uciekinier, poszukiwany przez policjantów ze Zgorzelca – mówi Katarzyna Czepil z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Chłopak nie przyznał się do winy. Twierdzi, że był na strychu, bo szukał miejsca na nocleg, a gazety zapalił, żeby się ogrzać. Śledczy mają jednak dowody na to, że pożar był wynikiem podpalenia. Nastolatek usłyszał już prokuratorskie zarzuty usiłowania wywołania pożaru zagrażającego mieniu i życiu wielu osób. Grozi mu za to kara od roku do 10 lat więzienia.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?