- W ciągu tygodnia poznamy też wstępną opinię biegłego, który wypowie się jak doszło do tej tragedii - mówi Marek Rusin, prokurator Rejonowy w Świdnicy.
Biegły spróbuje m.in. odtworzyć przebieg wypadku. Kierowca audi twierdzi bowiem, że VW zajeżdżał mu drogę i próbował go zepchnąć do rowu, że jechał przy tym bardzo szybko.
Jak było naprawdę nie wiadomo. Pewnym jest, że w pewnym momencie młody kierowca, jak się okazało bez uprawnień, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu, a następnie uderzył w betonową zaporę. Siła uderzenia była ogromna. Strażacy specjalistycznym sprzętem rozcinali blachy i wyciągali z auta poszkodowanych.
Na miejscu zginęli dwaj pasażerowie samochodu: Marcin W. i Kacper G. obaj ze Strzegomia. Kierowca VW Dawid P. w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala „Latawiec” w Świdnicy. Ma wielonarządowe obrażenia wewnętrzne i obrażenia głowy, ale lekarze zapewniają, że jego stan obecnie nie zagraża życiu.
O sprawie pisaliśmy tutaj: https://swidnica.naszemiasto.pl/przed-wypadkiem-kradli-paliwo/ar/c16-1567457#11333635aef879b2,1,3,60
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?