Sytuacja na drogach w mieście trudna, ale da się jeździć

Decyzją prezydenta Świdnicy, drogowcy sukcesywnie będą odśnieżać również jezdnie nie objęte zimowym utrzymaniem, tam gdzie są najtrudniejsze warunki m. in. na os. Zarzecze, Kolonia, w rejonie ul. Stanisława Staszica, Józefa Lompy, Sadowej, Łąkowej.
Bez przerwy pracują pługosolarki i pługi, dzięki czemu sytuacja w Świdnicy jest unormowana, a miasto nie jest zakorkowane. Sprzęt jest wykorzystywany przez całą dobę, zmieniają się jedynie ekipy, które z wielką ofiarnością pracują mimo niesprzyjających warunków. Od wczesnych godzin porannych prowadzona jest również akcja odśnieżania chodników, a także przejść dla pieszych.
Miejskie służby drogowe przygotowują się do nocnych mrozów – temperatura może spaść nawet do -20 stopni – dlatego rozsypują mieszankę, która ma uszorstnić jezdnie. Jeśli pozwoli temperatura, kontynuowana będzie akcja wywożenia śniegu ze ścisłego centrum Świdnicy.
W mieście nie pracują koparki, które przez ostatnie tygodnie zgarniały śniegi i usypywały go w pryzmy. Ze względu na ogromne problemy na trasach krajowych, wojewódzkich i powiatowych, zewnętrzni usługodawcy walczą o przejezdność dróg w tamtych rejonach.