Świebodzice. Zatłukli kolegę na śmierć, bo ten pochwalił się, że bił swoją kobietę. Staną przed sądem

Do zdarzenia doszło 18-maja. 53-latek podczas alkoholowej imprezy wyznał, że był karany za fizyczne i psychiczne znęcanie nad kobietą. Wywiązała się kłótnia, podczas której sprawcy krzyczeli, że nienawidzą damskich bokserów. Chwilę później rzucili się na 53-latka. Bili go, kopali, roztrzaskali mu krzesło na głowie, a na koniec oddali na niego mocz. Po wszystkim wyszli z mieszkania zostawiąc ofiarę na pewną śmierć.

Nazajutrz zatrzymano sprawców. To 40-letni Grzegorz S. oraz jego rok starszy kolega Artur B. Oboje byli kompletnie pijani. Mieli 2,5 oraz 3,5 promila. Mężczyźni częściowo przyznali się do winy. Jak tłuamczyli szczegółów nie pamiętali z powodu wypitego alkoholu.
Prokuratura Rejonowa w Świdnicy oskarzyła ich o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im dożywocie!