Żadnej z tych osób nigdy nie zatrudnił. Za jeden dokument dostawał od ukraińskich pośredników 100 euro. Najprawdopodobniej byli to członkowie tamtejszej mafii. Gangsterzy zajmowali się sprzedażą takich papierów. Dostawali za nie od szukających u nas lepszego życia Ukraińców nawet 280 euro.
Sprawa wyszła na jaw przypadkiem. Podczas przekraczania granicy grupka Ukraińców dysponowała zaświadczeniem, że zostaną zatrudnieni w firmie Czesława N., która od kilku tygodni nie istniała.
To zwróciło uwagę straży granicznej. Pogranicznicy sprawę przekazali świdnickim śledczym. Ci przesłuchali kilkudziesięciu Ukraińców, który opowiedzieli o nielegalnym procederze. Dzięki temu można było dotrzeć do dokumentów wystawionych kilkuset kolejnym osobom.
Czesław N. nie przyznał się do winy i odmówił współpracy z organami ścigania. Grozi mu 8 lat więzienia.
O mafiach umożliwiających otrzymanie nielegalnej wizy za naszą wschodnią granicą głośno jest już od dawna. Obywatele Ukrainy, by móc przyjechać do naszego kraju, muszą mieć wizy.
Te wydaje im konsulat, ale na podstawie zaświadczenia, że po przyjeździe do Polski będą mieli zapewnioną pracę.
Takie zaświadczenie od pracodawcy jest rejestrowane w urzędzie pracy i dopiero wówczas Ukraińcy mogą przekroczyć granicę naszego kraju.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?