- Pamięć o Lechu Kaczyńskim słabnie, a nie możemy pozwolić, by jego wybitna osoba została zapomniana. Jestem zwolennikiem namacalnych dowodów jego wielkości, dlatego chcę, by rondo nosiło jego imię - tłumaczy radny i dodaje, że jest to również efekt tymczasowego zawieszenia pomysłu budowy w mieście pomnika byłego prezydenta. Wynika to z problemów z tym, jak miałby on wyglądać, skąd wziąć pieniądze na ten cel, a dodatkowo braku porozumienia nawet wśród pomysłodawców.
Głosowanie nad nazwą już w piątek na sesji rady miejskiej. Władze miasta proponują, by rondo nazywało się Orląt Lwowskich i najprawdopodobniej uda im się przeforsować tę nazwę.
- Mam wrażenie, że to czysty populizm i chęć zaistnienia radnego. Mamy przecież już w mieście skwer imienia Kaczyńskiego - ocenia Joanna Gadzińska, przewodnicząca rady miejskiej (PO).
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?