- To już trzecie specjalistyczne auto, jakie służba drogowa ma na swoim wyposażeniu - mówi Roman Etel z zarządu powiatu świdnickiego. - Dodatkowo wynajmiemy pięć wozów w razie potrzeby. Kierowcy nie muszą się obawiać zaśnieżonych dróg - zapewnia.
Martwić mogą się natomiast mieszkańcy samej Świdnicy. We wrześniu samorządowcy wypowiedzieli umowę na utrzymanie dróg wojewódzkich w granicach miasta, bo według nich marszałek dawał na to za mało pieniędzy. Dla kierowców oznaczać to może kłopoty.
Dzięki tej umowie nie było już tak, że pługopiaskarka, wyjeżdżając na drogę wojewódzką, podnosiła do góry pług i nie odśnieżała. Było naprawdę porządnie. Efekt dostrzegli najwięksi malkontenci - odśnieżanie miasta zimą w Świdnicy prowadzone było niemal wzorowo.
Czy teraz będzie inaczej? Nie wiadomo. Zbigniew Szczygieł z zarządu województwa dolnośląskiego zapewnia, że nie będzie gorzej, a utrzymanie dróg zleci jakiejś zewnętrznej firmie. Według niego, Świdnica zbyt wysoko wyceniła swoje usługi.
Jakie będą skutki zakończenia współpracy województwa z miastem, okaże się, kiedy spadnie pierwszy śnieg.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?