Policjanci z komisariatu w Bogatyni zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zauważyli przy jednej z ulic mężczyznę znanego im z wcześniej prowadzonych postępowań. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, skąd pochodzi znajdująca się w jego posiadaniu koparka. Policjanci przyglądając się jej bliżej zauważyli, że ma ona uszkodzone zamki w drzwiach do kabiny.
Dalsze ustalenia, potwierdziły podejrzenia funkcjonariuszy, co do legalności pochodzenia koparki. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że została ona skradziona dzień wcześniej w Świdnicy. 37-letni mężczyzna tłumaczył, że już właśnie znalazł kupca na koparkę w sąsiednim powiecie i miał zamiar ją sprzedać. Nie był w stanie wytłumaczyć jednak, w jaki sposób wszedł w jej posiadanie.
Teraz policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Sprawdzają m.in. czy zatrzymany ma na koncie podobne przestępstwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?