Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac św. Małgorzaty ze światłami, ale planowo

mm
Plac świętej Małgorzaty zasypał śnieg, prace remontowe nie są na razie prowadzone, wykonawca zapewnia jednak, że termin otwarcia placu dla ruchu, czyli czerwiec 2011 roku, zostanie dotrzymany.

Widać już również, że na palcu nie będzie ronda, a skrzyżowanie ze światłami. To martwi kierowców. Wielu mówi wprost, że i tak zakorkowany w godzinach szczytu plac będzie jeszcze trudniejszy do przejechania. Z ta opinią nie zgadzają się jednak miejscy urzędnicy. -
Plac świętej Małgorzaty ma ogromne znaczenie komunikacyjne. To centrum przesiadkowe dla pasażerów komunikacji międzymiastowej i miejskiej, a także ważne skrzyżowanie dróg. Rondo zajęłoby bardzo dużo miejsca co skutecznie uniemożliwiłoby obsługę podróżnych – tłumaczy Stefan Augustyn, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świdnicy. - Nie byłoby miejsca na zlokalizowanie przystanków w takiej liczbie i w odpowiednich odległościach. Dlatego kilka lat temu przesądzono, że komunikacja w tym ważnym dla miasta centrum przesiadkowym będzie sterowana poprzez sygnalizację świetlną. Ruch da się upłynnić przede wszystkim poprzez dodatkowe pasy skrętu. Zdecydowanie bezpieczniej będą mogli poruszać się piesi. Dzięki światłom, ale też specjalnym wysepkom dla pieszych – dodaje Augustyn.
Przebudowa będzie kosztować niemal 10 mln. zł. Połowę tej kwoty dofinansuje Unia Europejska. Dzięki temu w przyszłym roku upłynniony ruch w tej części miasta. Zwiększy się również liczba miejsc parkingowych. Ale nie tylko.
- Chcemy, by plac zyskał na atrakcyjności i był bezpiecznym miejscem dla podróżnych i kierowców, ale też pełnił funkcję rekreacyjną – mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy. Stąd na placu zieleń, fontanny, plac zabaw dla dzieci oraz stoliki szachowe dla młodzieży i dorosłych.
Przebudowa palcu rozpoczęła się we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu pasażerowie komunikacji miejskiej, oraz kierowcy napotykają na wiele utrudnień. Wielu poszczają nerwy.
- Ile to może trwać. Przecież to jakiś koszmar. A już obecny etap , kiedy rozkopano plac tak, że do Rynku trudno dojść jest jakimś koszmarem – mówi Halina Janaś.
Niestety cierpliwości mieszkańcom musi wystarczyć jeszcze na co najmniej pół roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto