Pani Agnieszka miała termin szczepienia swojego rocznego synka na poniedziałek, ale w przychodni „Medyk”, do której należy, usłyszała, że szczepienia nie będzie.
- Kazano mi zadzwonić dopiero po 10 sierpnia. Nie ukrywam, że nie jest to mi na rękę, bo akurat wtedy planowałam urlop, ale podobno szczepionek nie ma i nie da się nic zrobić – żaliła się nasza czytelniczka.
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście jest problem z dostępnością szczepionek. Przychodnie dostają je z Powiatowej Stacji Epidemiologiczno – Sanitarnej w Świdnicy, a ta ma puste magazyny.
- Zamawialiśmy dwieście szczepionek, a dostaliśmy zaledwie dziesięć – bezradnie rozkładnie ręce Monika Bieżyńska, dyrektor świdnickiej stacji.
Więcej o sprawie już w środę w Panoramie Świdnickiej!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?