W ostatnich tygodniach wiele kontrowersji narosło wokół Planu Urządzania Lasu dla Nadleśnictwa Świdnica na lata 2021 – 2030.
- Społeczeństwo na skutek tego, co w ostatnim czasie się działo z naszej woli i bez niej, mogło czuć się zaniepokojone. Nasze prace są reakcją na to, co się stało we wrześniu i musimy je wykonywać. Zdajemy sobie sprawę z oczekiwań, z tego, jak ważny jest las dla mieszkańców. Jest to miejsce wypoczynku i rekreacji i mamy tego świadomość. W związku z tym planowane zabiegi gospodarcze w drzewostanie uwzględnią te oczekiwania. Las nie zniknie, w tej chwili nie planujemy cięć zupełnych. Wszelkie zabiegi planowane mają charakter pielęgnacyjny. Pozostawienie lasu bez wycinki też nie jest dobre, musi być prowadzona bieżąca kontrola i pielęgnacja drzewostanu. Natomiast na pewno wszelkie planowane zabiegi w lesie nie będą miały charakteru rębni zupełnych, to będą cięcia pojedynczych drzew osłabionych, noszących znamiona chorobowe – mówi nadleśniczy Roman Bereźnicki.
Planowana wycinka drzew w lasach na terenie całego kraju wywołała emocje i dyskusje w wielu rejonach Polski. Do wielu nadleśnictw wpłynęły pisma od mieszkańców – wszystkie dokładnie takie same. Także do Nadleśnictwa Świdnica.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?