Chłopiec zadzwonił z prośbą o pomoc na bezpłatny numer telefonu Fundacji Dzieci Niczyje. Twierdził, że znajduje się w okolicach Piotrowic. Pracownicy fundacji od razu powiadomili policję. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i przeszukali teren. Nie udało się odnaleźć chłopca więc poprosili o pomoc techników, którzy zlokalizowali numer telefonu komórkowego oraz miejsce skąd dzwoniono. Okazało się, że z Jaworzyny Śląskiej, a cała sprawa była głupim żartem 15-latka oraz jego dwóch rok młodszych koleżanek.
Nastolatkami, który w tak głupi sposób chcieli sobie urozmaicić wakacje zajmie się Sąd Rodzinny. - A tym, którzy chcieliby w przyszłości w podobny sposób się zabawić informujemy, że policja dysponuje nowoczesnymi środkami, które pozwalają bardzo szybko ustalić, skąd przychodzą połączenia i szybko namierzyć dzwoniących – mówi Katarzyna Czepil z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?