Hotel Red Baron, który swoje imię zawdzięcza znanej na całym świecie legendzie lotnictwa z czasów I wojny światowej – Manfredowi von Richthofenowi, zwanemu Czerwonym Baronem (Red Baron), powstał w jednej z willi przy ul. Sikorskiego w 2013 roku. Jest swoistym hołdem dla świdniczanina, niemieckiego lotnika, któremu poświęcono nawet gry komputerowe (!). Von Richthofen wychowywał się w Świdnicy i mieszkał z rodzicami właśnie przy ul. Sikorskiego, nieopodal obecnego hotelu.
Trzy lata później, pod koniec 2016 roku, nowymi właścicielami hotelu zostali ukraińscy biznesmeni z branży nieruchomości, przetwórstwa i gastronomii w Odessie – Victor Grytsenko i Mykola Pestruiev. W ich imieniu obiektem zarządza Julia Grytsenko, energiczna, młoda bizneswoman, która zajmuje się także nieruchomościami w Odessie.
Menadżer hotelu Marek Mazurek: – Zależy nam na tym, żeby także świdniczanie poznali hotel Red Baron. Już od marca szefem kuchni będzie Rajmund Królik, który z pewnością tchnie w nią nową, lepszą jakość, przyciągającą osoby o wymagającym podniebieniu. Szczerze mówiąc, sami nie możemy się już doczekać.
Plany nowych właścicieli są jednak o wiele bogatsze. – Chcielibyśmy przygotować dla świdniczan cykliczne atrakcje, takie jak Lunch Biznesowy, Coctail Party z muzyką na żywo i klasycznymi koktajlami, a także stałe imprezy związane ze szczególnymi świętami, jak Dzień Kobiet czy Dzień Dziecka – mówi Julia Grytsenko.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
