Mieszkańcy już w październiku do urn pójdą aż dwukrotnie. 2 października wezmą udział w wyborach uzupełniających do Rady Gminy, a dwa tygodnie później, 16 października zadecydują, co dalej z obecnym wójtem – straci stanowisko czy też pozostanie na nim przynajmniej do końca. W Biuletynie Informacji Publicznej zostało już opublikowane zarządzenie komisarza wyborczego w tej sprawie.
Wójt traci stanowisko jeśli do urn pójdzie co najmniej jest ważne, jeżeli do urn poszło co najmniej 3/5 głosujących w wyborach, w których wybierano wójta. Wójt zostanie odwołany, gdy spośród ważnych głosów więcej będzie za odwołaniem. Inicjatorzy wierzą, że uda im się odsunąć Władysława Gołębiowskiego ze stanowiska. Sam wójt do sprawy podchodzi spokojnie.
- Referendum to jedno z demokratycznych narzędzi, jakie stosowane są w samorządach. Po odwołaniu zastępcy wójta ma ono miejsce w gminie Marcinowice. Zarzuty przedstawione w zawiadomieniu o zamiarze przeprowadzenia referendum są w całości nieprawdziwe. Odniosę się do nich w stosownym czasie. Wierzę w to, że mieszkańcy gminy, którzy wybrali mnie na 4-letnią kadencję rozlicza mnie po jej upływie. Przez cały czas mojej pracy poddaje się ocenie wyborców – mówi.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?