Początkowo wszystko wskazywało na to, że to ofiara wsiadła pijana za kierownicę i wpadła do rowu. Okazało się jednak, że sprawcą wypadku był kolega zmarłego - 53-letni Marek Ch. Mężczyźni wcześniej razem pili alkohol, a potem wsiedli do samochodu. Zaraz po wypadku Marek Ch. uciekł z miejsce zdarzenia, zamiast wezwać pomoc. Usłyszał on zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenia pomocy koledze.
Akt oskarżenia trafił już do sądu. Kierowcy grozi nawet 12 lat więzienia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?