Mężczyzna wraz ze znajomymi przyjechał nad wodę ochłodzić się. Postanowili popłynąć na drugi brzeg. W drodze powrotnej 47-latek nagle zaczął tonąć. Na pomoc ruszył mu kolega, ale niemal nie doszło do tragedii, bo wycieńczony nurkowaniem i poszukiwaniem pod wodą 47-latka zaczął sam tonąć. Pomógł mu pływający łódką po zalewie wędkarz. Wciągnął go łódź i przetransportował na brzeg.
Przez osiem godzin trwały poszukiwania cała mężczyzny. Dno zalewu jest mocno zamulone i nurkowie byli bezradni. Z Legnicy sprowadzono sonar i przy jego użyciu udało się zlokalizować ciało mężczyzny. Wyłowiono je przed godziną 19.
Śledztwo w sprawie wszczęła już prokuratura.
Zalew w Komorowie, choć latem oblegany przez szukających ochłody, jest dzikim i niebezpiecznym kąpieliskiem. W lipcu ubiegło roku utonął tu 26 latek, również z Wałbrzycha.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?