- Wiedząc o tym, że każdy z Nas zarówno spółdzielnia jak i miasto dysponujemy określonym budżetem na inwestycje w parkingi, chodniki i place zabaw podjąłem próbę połączenia sił tak aby w przyszłości planować niektóre inwestycje wspólnie i zagospodarowywać w ten sposób dużo większy teren – mówi Rafał Ząbczyk
Spółdzielnia z racji uwarunkowań prawnych ma dużo bardziej związane ręce niż miasto i to podkreślał na dzisiejszym spotkaniu jej prezes Adam Markiewicz. Nie mniej jednak miasto wyszło do spółdzielni z propozycją wytypowania kilku inwestycji, które w porozumieniu być może również ze wspólnotami mieszkaniowymi udało by się zrealizować.
- Tak aby w przyszłości unikać sytuacji gdzie np. miasto remontuje swoją część chodnika, a spółdzielnia remont jego dalszej części leżącej na jej terenie planuje w czasie późniejszym. Podobnie jest z placami zabaw, bo nie sztuka jest stawiać jedną huśtawkę i karuzelę, których nie można nazwać placem zabaw. Lepiej się dogadać, połączyć siły i wspólnie zrobić duży bezpieczny plac , na który rodzice z dziećmi będą przychodzili z przyjemnością – dodaje Ząbczyk.
Rozmowy będą kontynuowane w połowie grudnia, wtedy zarówno urząd jak i spółdzielnia mają ustalić konkretne inwestycje, które będą chciały zrealizować w porozumieniu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?