Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada nie obroniła dyrektora

Redakcja
Rada Społeczna SP ZOZ pozytywnie zaopiniowała zamiar zarządu powiatu o rozwiązaniu stosunku pracy z dyrektorem szpitala Latawiec Jackiem Domejko. Decyzja zapadła ośmioma głosami za, przy jednym wstrzymującym się i jednym przeciw. Wszystko przez kontrolę, której wyniki okazały się niekorzystne dla prowadzonej przez dyrektora placówki.

W ubiegłym tygodniu Zarząd Powiatu podjął decyzję o zamiarze zwolnienia z pracy dyrektora SP ZOZ Jacka Domejki. Zgodnie z przepisami prawa do faktycznego rozwiązania stosunku pracy potrzebna jest opinia Rady Społecznej SP ZOZ. To do jej zadań należy m.in. rozwiązanie stosunku pracy z kierownikiem publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Choć Rada Społeczna jest jedynie organem opiniującym podmiotu, który SP ZOZ utworzył (czyli powiatu), bez jej opinii Zarząd nie mógłby podjąć dalszych finalnych decyzji. W tym roku w Radzie Społecznej zasiadają: Krzysztof Sołtys – Przewodniczący, Tomasz Kurzawa- przedstawiciel Wojewody oraz pozostali członkowie: Zbigniew Opaliński, Wiesław Witkowski, Marek Mazur, Stanisław Jarzyna, Wojciech Latuszek, Daria Kurek, Stanisław Wachowiak, Zbigniew Zduńczyk oraz Dorota Puć-Pietrzykowska (nieobecna podczas wczorajszego posiedzenia).

Spotkanie otworzył przewodniczący Rady Społecznej Krzysztof Sołtys. Przyznał, że jest to trudny moment dla szpitala, Zarządu Powiatu i Rady. Prosił zebranych, aby nie poddawać się zbiorowym emocjom. Zaznaczył, że dzięki Jackowi Domejce szpital osiągnął wysoką pozycję i trudno będzie znaleźć jego następcę. Podkreślił jednak, że najważniejszym celem jest uzdrowienie sytuacji w placówce, uniknięcie konfliktu z pracownikami i utrzymanie wysokiej pozycji szpitala w regionie. - Taki jest gracz, jaki jego ostatni mecz – mówił przewodniczący Krzysztof Sołtys. - Ten ostatni nie był udany. Wyniki przeprowadzonej na zlecenie Zarządu Powiatu kontroli okazały się dla dyrektora szpitala niekorzystne. – dodał.

Przed głosowaniem głos zabrał Jacek Domejko. – Dziękuję wszystkim za 12 lat współpracy, za to, że przez ten okres, w trudnych warunkach, byli zespołem. Przepraszam tych, których oczekiwań nie spełniłem. Najważniejszy jest szpital, jego pacjenci i ich bezpieczeństwo. Sobie nie mam nic do zarzucenia. Pracowałem przez 12 lat na dwóch stanowiskach: zarówno dyrektora naczelnego jak i medycznego. Zawsze szukałem najlepszego sposobu na rozwój szpitala. Rozumiem, że zarząd powiatu jako organ założycielski ma prawo, po utracie zaufania, zrezygnować z dalszej współpracy ze mną.

Po wystąpieniu Jacka Domejki nikt więcej głosu nie zabrał. Przewodniczący Rady Społecznej zamknął dyskusję i odczytał projekt uchwały. Za zamiarem odwołania dyrektora głosowało 8 osób, jedna się wstrzymała i jedna była przeciw. Głosowaniu przyglądały się pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych oraz przedstawiciele Izby Lekarskiej.

Ostateczną uchwałę o wypowiedzeniu umowy o pracę dyrektorowi szpitala Zarząd Powiatu podejmie na najbliższym posiedzeniu. Zaraz po tym zostanie rozpisany konkurs na nowego szefa SP ZOZ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto