Podkreśla, że pomoc którą otrzymuje rodzina jest przeciwwagą dla krzywdzących opinii, które pojawiają np. w internecie, a które niestety do rodziny docierają. Ludzie piszą tam m.in., że rodzina jest patologiczna, że była na łasce pomocy społecznej. - A to nieprawda – zapewnia psycholog. - To po prostu wielodzietna rodzina. Pan Marek zawsze ciężko pracował. Jego żona nie, ale ona zajmowała się wychowywaniem dzieci – dodaje Klimkiewicz.
Małżeństwa wraz z dziewiątka dzieci (od 2 do 16 lat) mieszka obecnie w Domu Wycieczkowym na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Miasto poza lokum zapewniło im również ciepłe posiłki. Samorząd obiecuje również pomoc w znalezieniu nowego lub wyremontowaniu starego mieszkania.
- Dziękujemy za to wszystko, ta życzliwość jest niesamowita i bardzo wzruszająca – mówią pani Małgorzata i pan Marek. Dodają, że pieniądze pozwolą im na nowo wyposażyć mieszkanie, bo zostali praktycznie bez niczego.
Pożar wybuchł tydzień temu około godz. 13. Zarzewiem ognia był piec kaflowy w jednym z pokoi. Najprawdopodobniej wybuchała sadza. Dlatego ogień tak szybko się rozprzestrzenił, a najmłodsze dziecko, doznał o tak poważnych obrażeń wewnętrznych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?