- Mimo, że duchownego pochowano poza cmentarzem do znieważenia jego zwłok, ani też miejsca jego pochówku nie doszło, a tylko w tym zakresie prowadziliśmy śledztwo – mówi prokurator Marek Rusin. Dodaje, że wszyscy zarówno rada parafialna jak i kuria mieli dobre intencje, nikt nie chciał zbezcześcić jego zwłok.
Prokurator Rusin podkreśla, że śledczy mają natomiast pewność, że mimo iż nie doszło do złamania prawa, to złamano przepisy ustawy o cmentarzach.
Te kwestię wciąż jeszcze bada Sanepid. To od jego decyzji zależy czy dojdzie do przeniesienia grobu na cmentarz.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?