- Wnosiłem o przesłanie mi przez wydział komunikacji urzędu miejskiego planów organizacji ruchu drogowego w centrum Świdnicy oraz na placu przed dworcem kolejowym. Odmówiono mi i zażądano za ich przesłanie 10 złotych opłaty, co jest niezgodne z prawem. Złożyłem więc na urzędników skargę do sądu administracyjnego. Złożyłem ją, tak jak mówi prawo w urzędzie, a urzędnicy nie przesłali jej w ustawowym terminie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Moim zdaniem to skandal, bo kto jak kto, ale pracownicy magistratu powinni prawo znać i się do niego stosować. Dlatego wniosłem o ukaranie prezydent miasta, bo to ona sprawuje nadzór nad urzędem – tłumaczy Henryk Kosiorowski.
Sąd wojewódzki wymierzając prezydent karę uznał, że urząd nie zastosował się do obowiązku przekazania skargi, a to jest niedopuszczalne.
- W ocenie sądu wymierzenie grzywny 500 złotych będzie miało charakter prewencyjny i zapobiegnie naruszeniom prawa przez urząd w przyszłości jak również spełni funkcję represyjną służącą ochronie prawa do rozpoznania skargi sądowej bez nieuzasadnionej zwłoki – czytamy w uzasadnieniu postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?