Pomogą chorej siatkarce! Przyjdź na turniej

– Małgosia ma 24 lata i jeszcze w sezonie sportowym 2014/2015 była podstawową zawodniczką II-ligowej drużyny MKS-u. Rozpoznano u niej złośliwego guza prawej okolicy czołowej mózgu z towarzyszącą padaczką objawową. Jest po bardzo trudnej operacji i z powodu kłopotów zdrowotnych przerwała studia na Politechnice Wrocławskiej – mówią Grażyna Działowska, prezes MKS-u Świdnica i Marek Kowalski z Manufaktury.
– Na aktualne leczenie i rehabilitację potrzebne są środki finansowe, które przerastają możliwości jej rodziców. Grono sportowców i społeczność lokalna chce połączyć wspólne siły. Nasza aktywność społeczna na cele charytatywne udowodni społeczności lokalnej i młodzieży, że warto walczyć o zdrowie i życie ludzkie. Świat Małgosi zamienia się w nieustanną walkę o siebie. Nie chcemy, aby domem tej młodej dziewczyny był najsmutniejszy oddział szpitalny. Chcemy wyciągnąć do niej pomocną dłoń dając jednocześnie wskazówkę do działania innym – dodają organizatorzy.
Sportową imprezę patronatem objęła prezydent Świdnicy, w planie jest m.in. mecz towarzyski pomiędzy siatkarkami MKS-u, a męską drużyną Manufaktury rywalizującej w Powiatowej Lidze TKKF, pokazowe spotkanie redaktorów i samorządowców, występy cheerleaderek z SP 1 i Gimnazjum nr 4, a także licytacje atrakcyjnych gadżetów siatkarskich.
– Planujemy licytacje koszulek Skry Bełchatów, Impelu Wrocław, zdjęć drużyny MKS-u Świdnica i kalendarzy na 2016 rok. Na aukcję pragnę przeznaczyć także piłkę z dedykacją od Doroty Świeniewicz, którą w swoim zbiorze mam już od kilku lat. Zapraszamy na akcję charytatywną kibiców, sympatyków sportu, samorządowców, dziennikarzy i ludzi o wielkim sercu. Przygotujemy wiele atrakcji sportowych i zabawy dla dzieci, będzie się działo! – zapewnia Marek Kowalski.
Bilety - cegiełki
Siatkarskie święto odbędzie się w sobotę, 9 stycznia, w hali na osiedlu Zawiszów, początek imprezy o godz. 17.00. Bilety wstępu – cegiełki w kwocie 10 złotych.
– Bądźcie tego dnia razem z nami, pomóżmy wspólnie Gosi. Czeka nas fajna zabawa, chcemy pomóc i skonsolidować się. To nasza pierwsza tego typu impreza, nie da się ukryć, że wzorujemy się trochę na piłkarzach, którzy ze swoją pomocą ruszą kilka dni wcześniej i będzie to już kolejna edycja ich imprezy. Pomagajmy wszyscy i pamiętajmy, że taki los jak Gosię może spotkać wszystkich - przedstawicieli każdej dyscypliny sportowej – kończy Grażyna Działowska.