Pijany kolejarz skazany
Mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie kierował ruchem kolejowym. Został oskarżony o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy kolejowej. I gdyby nie czujność dyżurnego ruchu mogło dojść do tragedii. Marcin D. miał bowiem feralnego dnia wykonywać czynności związane z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pociągów towarowych i osobowych na trasie Rogoźnica – Strzegom.
Miał, bo gdy tylko przyszedł zasnął i przez ponad dwie godziny nie odbierał telefonów od dyżurnej ruchu. Około godziny 10.00 na stację przyjechał zawiadowca stacji Jaworzyna Śląska, zaalarmowany przez dyżurną ruchu oraz wezwany przez przełożonych patrol policji.
Jak się okazało 30-latek nie dość, że był kompletnie pijany, to miał przy sobie także narkotyki. Policjanci ujawnili u niego 4,37 grama marihuany. Dodatkowo podczas zatrzymania znieważał policjantów.
Nazajutrz został dyscyplinarnie zwolniony.
Sąd poza karą pozbawienia wolności wymierzył mu 1000 zł grzywny.
Wyrok jest prawomocny.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?