Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec chciał umrzeć, córka mu pozwoliła

Redakcja
Zaniedbanie i zagłodzenie nie były bezpośrednią przyczyna śmierci 76-letniego mieszkańca Witoszowa Dolnego, który jak się początkowo wydawało umarł z głodu.

Mężczyzna ważył zaledwie 35 kilogramów i zdaniem lekarzy był zaniedbany i nie jadł od wielu dni mimo, że mieszkał pod jednym dachem z najbliższą rodziną.
Powołani przez prokuraturę biegli stwierdzili jednak, że przyczyną jego śmierci była choroba nowotworowa, dlatego śledczy umorzyli wczoraj śledztwo w tej sprawie. Oznacza to, że mieszkająca z mężczyzną córka nie poniesie konsekwencji prawnych.
- Mimo że Kazimierz K. umarł zaniedbany i w niegodnych warunkach, to jednak nie może to być powodem do pociągniecie jego rodziny do odpowiedzialności karnej – mówi Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy i dodaje, że jeśli już, to do odpowiedzialności moralnej, wobec własnego sumienia.

Kobieta, że od kilku tygodni ojciec odmawiał przyjmowania posiłków, a tłumaczył to faktem że chce już umrzeć, na co ona mu pozwoliła. 52-latka podkreślała, że mężczyzna mówił, że nie chce być dla nikogo ciężarem. Przyznała też, że widziała że ojciec jest coraz słabszy, ale kiedy chciała wezwać pogotowie ten się temu sprzeciwił, a ona nie chciała robić nic wbrew jego woli - Mężczyna był świadomy dlatego nikt nie miał obowiązku nie respektować jego woli – dodaje prokurator Rusin.
Przypomnijmy.
Kazimierz K. skrajnie wycieńczony trafił w czerwcu ubiegłego roku do szpitala po tym jak do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zadzwonił ktoś i ananimowo zaalarmował, że mężczyzna głodzony i umiera. Jeszcze tego samego dnia na miejscu udały się pracownicę GOPS-u. Zastały nieprzytomnego mężczyznę leżącego w brudnej pościeli, nad którym latały muchy (w jego ciele lekarze znaleźli też larwy). Od razu wezwały pogotowie. To zawiozło mężczyznę do szpitala, ale na ratunek było już za późno.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto