Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mosiężne radia mają przypominać Diorę

MM
Wczoraj w Dzierżoniowie odsłonięto pierwszy mosiężny radioodbiornik „Diory”. Nie byle jaki, bo najbardziej rozpoznawalny model „Pionier”, którego sprzedano ponad 1,5 miliona sztuk.

W przyszłych roku w mieście stanie jeszcze 10 takich odbiorników. Rozmieszczone w Dzierżoniowie mosiężne radia (w skali 1:1) będą „opowiadać” o historii przemysłu radiofonicznego i jego wpływie na rozwój miasta. W ten sposób powstanie też dodatkowa atrakcja turystyczna i ścieżka edukacyjna. Wybór miejsc, w których staną odlewy będzie konsultowany z mieszkańcami związanymi z Diorą, podobnie jak wybór poszczególnych modeli.
Miasto otrzymało na powstanie tej niezwykłej trasy turystycznej 30 tysięcy euro z pieniędzy Euroregionu Glacensis. Wniosek o dofinansowanie Dzierżoniów przygotował z czeskim miastem partnerskim Lanškroun.
- Z Czechami łączy nas bardzo podobna historia przemysłu. Zakłady „Tesla” były tym samym dla mieszkańców Lanškroun, czym dla nas „Diora” – mówi burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski.
To nie pierwsza inicjatywa, która ma przypominać mieszkańcom historię najważniejszego zakładu w tym mieście. Na Rynku można obejrzeć wystawę, która opowiada o „Diorze” w formie komiksu, jest też muzeum z całym mnóstwem eksponatów z fabryki.
- Obecnie gromadzimy kolejne pamiątki i planujemy jest wyeksponować. Marzy nam się muzeum interaktywne, gdzie z podzespołów będzie można samemu złożyć prosty model radia. Myślimy też o tym by na zielonym skwerze przy ulicy Diorowskiej stanęło gigantyczne radio „Diory” – mówi Rafał Pilśniak z Urzędu Miejskiego w Dzierżoniowie.
Diora to bowiem historia Dzierżoniowa.
– Kiedy w latach siedemdziesiątych ludzie wychodzili z pracy, wyglądało to jak manifestacja pierwszomajowa. To były czasy kiedy w fabryce pracowało niemal całe miasto - nawet 9 tysięcy osób – wspominają byli pracownicy.
Diora była pierwszą, polską fabryką, produkująca odbiorniki radiowe po II wojnie światowej. Rozpoczęła działalność pod koniec 1945 r. jako Państwowa Fabryka Odbiorników Radiowych w Dzierżoniowie. Początkowo zajmowała się montażem prostych odbiorników reakcyjnych z poniemieckich podzespołów. W 1948 roku z taśmy zszedł polski „Pionier”. W latach siedemdziesiątych hitem Diory były tranzystorowe radioodbiorniki przenośne. Prym wiodła „Ewa”, sprzedawana spod lady. Była szczytem marzeń niemal każdego Polaka. Podobnie jak jej udoskonalona wersja „Safari” przez lata montowana w fiatach 125 p.
Pod koniec lat siedemdziesiątych Diora rozpoczęła produkcję tzw. zestawów wieżowych, składających się z oddzielnych segmentów: odbiornika, wzmacniacza, magnetofonu kasetowego i gramofonu.
Zakład zlikwidowano w 2006 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto