Do zdarzenia drogowego doszło na niezbyt ruchliwej drodze. Mężczyzna, który podróżował golfem wraz ze swoją żoną stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną latarnię. Wypadek miał miejsce na oczach przechodniów. Ci zamiast zabezpieczyć okolice zdarzenia, powiadomić służby ratunkowe i udzielić pierwszej pomocy, zaczęli wszystko nagrywać telefonami komórkowymi.
Dopiero policjanci, którzy w trakcie patrolowania miasta zauważyli wypadek rozpoczęli akcję ratunkową, którą kontynuowali dalej strażacy i pogotowie ratunkowe. Niestety pierwsze cenne sekundy i minuty zostały stracone. Młode małżeństwo nie przeżyło. Już wiemy, że osierocili 6 letnią dziewczynkę.
To na szczęście scenariusz spotu akcji prewencyjnej Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, ale czy bardzo odległy od rzeczywistości. Jak często zapominamy zadzwonić czy też myślimy, że zadzwonił ktoś inny, gdy jesteśmy świadkami wypadku czy też innego zdarzenia zagrażającemu ludzkiemu życiu?
Mamy nadzieje, że po obejrzeniu naszego filmu wiele osób zastanowi się, co jest ważniejsze. Ratowanie ludzkiego życia czy posiadanie nagrania od pierwszych sekund ….To właśnie te pierwsze sekundy są bardzo ważne - jednak nie nagrania, a ratowania ludzkiego życia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?