Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś postrzelił kota z wiatrówki w centrum miasta. Pomogli mieszkańcy, bo policja odmówiła?

RED.
- 22 stycznia 2018 r. nieznany sprawca postrzelił w Żarowie około 5-cio letnią kotkę. Zdarzenie miało miejsce w okolicy placu Wolności. Zwierzę wiele godzin oczekiwało na jakąkolwiek pomoc ze strony funkcjonariuszy policji z Żarowa, którzy zlekceważyli zgłoszenie i skazali kota na pewną smierć - czytamy w komunikacie Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

Obrońcy zwierząt twierdzą, że z uwagi na brak reakcji odpowiednich organów przechodnie zmuszeni byli zabezpieczyć ranne zwierzę i sami zawieść do lecznicy weterynaryjnej.
- W sprawie niedopełnienie obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy policji zostanie zawiadomione Biuro Spraw Wewnętrznych Komenda Główna Policji - zapewniają.
A my czekamy na odpowiedź policji w tej sprawie.
Lekarz weterynarii stwierdził u kota uraz kręgosłupa i rdzenia kręgowego, paraliż tylnich kończyn oraz porażenie pęcherza moczowego. Najbliższe dni będą dla zwierzęcia decydujące. Misza, bo tak ja nazwano, znajduje się pod opieką Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, który zwracamy się z prośbą o pomoc w pokryciu kosztów leczenia zwierzęcia.
mBank S.A. 49 1140 2004 0000 3802 7654 3761
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
ul. Przechodnia 4A
58-560 Jelenia Góra
tytułem: "postrzelony kot"

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto