To kończy sprawę nielegalnego pochówku księdza Zenona Kowalskiego. Duchowny zmarł w styczniu tego roku i na prośbę rady parafialnej został pochowany nie na na cmentarzu, ale obok kościoła, na parkingu, w sąsiedztwie bloków mieszkalnych. Od samego początku sprawa budziła kontrowersje, bo Sanepid zawiadomił kurię, że pochówek będzie nielegalny, jeszcze przed pogrzebem, ale duchowni nie wzięli tej decyzji pod uwagę. W efekcie sprawą zajęła się prokuratura, która rozważała nawet ekshumację grobu. Na szczęście na karze grzywny się skończyło, bo badania wykazały, że nie ma zagrożenia epidemiologicznego.
Ksiądz Lukasz Ziemski, rzecznik kurii biskupiej zapewnia, że do podobnego zdarzenia na terenie diecezji z pewnością już nie dojdzie. A warto przypomnieć, że przy okazji prowadzonego postępowania ustalono, że przypadki pochowania zmarłych księży poza cmentarzem i przy braku zgody organów sanitarnych zdarzyły się wcześniej, bo w 2003 r. w Polanicy Zdroju i w 2010 r. w Kłodzku.
- Biskup rozmawiał na ten temat ze wszystkimi proboszczami i uczulił ich na obowiązujące prawo – zapewnia ks. Ziemski.
To efekt pisma prokuratora okręgowego do biskupa Ignacego Deca, w którym śledczy przypominał, że prawo kościelne nie może być ponad prawem polskim.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?