Grzybobrania czas

Materiał informacyjny RDLP we Wrocławiu

Na grzybach znamy się prawie wszyscy. Grzybobranie możemy nawet nazwać sportem narodowym Polaków. I dobrze, bo spotkanie z przyrodą odrywa nas o codzienności, pozwala chociaż na kilka godzin wyłączyć myślenie o problemach, z którymi się borykamy. Z czasem, powoli stajemy się ich znawcami, ale im bardziej zagłębiamy się w wiedzę o grzybach, tym bardziej dociera do nas fakt, jak mało o nich wiemy. Okazuje się, że w atlasie, który stoi u nas na półce, brakuje wielu gatunków, które spotykamy, a rozpoznawanie grzybów to nie tylko prosty wybór między tym z czerwonym kapeluszem i brązowym. Na początek przygody z grzybami potrzeba nam dużo pokory. Nie od razu odnajdziemy jakiś super rzadki gatunek, nie od razu będziemy wiedzieli, które z cech znalezionego grzyba są najistotniejsze do jego oznaczenia. Wiele gatunków to grzyby mikoryzowe, występujące tylko w towarzystwie określonego gatunku drzewa, dlatego warto wiedzieć pod jakimi drzewami rosną nasze ulubione gatunki. Na przykład mleczaj rydz występuje tylko w lasach sosnowych, pod świerkami rośnie prawie identyczny mleczaj świerkowy. Maślaki, koźlarze, borowiki i wiele innych potrzebują obecności swojego drzewa, chociaż czasami jest to kilka gatunków. Spotykane grzyby możemy podzielić na trzy grupy: jadalne, trujące oraz niejadalne, których jest najwięcej. Przyczyną zaliczenia grzybów do niejadalnych najczęściej jest ich smak czy zapach, niewielki rozmiar albo konsystencja. Warto pamiętać o tym, żeby zbierać tylko grzyby których oznaczenia jesteśmy pewni.

Grzybobrania czas<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br>
Grzybobrania czas<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br>

Dobrze, jeśli w świat grzybów wprowadzili nas rodzice, dziadkowie czy inna osoba potrafiąca rozpoznawać grzyby. Jeżeli sami rozpoczynamy przygodę z grzybami zachowajmy dużo ostrożności, nie zawsze zainstalowana w telefonie aplikacja trafnie wytypuje gatunek, nie zawsze odnajdziemy go w atlasie. Wiele gatunków grzybów dla początkujących grzybiarzy wygląda tak samo, ale też zdarza się że grzyba oznaczenie wymaga obserwacji cech mikroskopowych czy badań molekularnych. Przy zbiorze grzybów nie ma większego znaczenia czy owocnik wykręcimy, czy obetniemy nisko nożykiem, Ważne jest, żeby nie uszkadzać zbytnio przy tym grzybni. Grzyby zbierajmy najlepiej do kosza, przechowywane w torbie foliowej szybko się zaparzają. Owocniki innych gatunków, które spotkamy podczas wypadów do lasu, pozostawmy nienaruszone. Początkujący grzybiarze powinni też unikać grzybów z blaszkami, bo tutaj najłatwiej o tragiczną pomyłkę. I jeszcze kilka przypomnień. Niby wszyscy o tym wiemy, to jednak nie zawsze pamiętamy że:

–nie zostawiamy swoich śmieci w lesie, zakopanie ich pod liśćmi czy schowanie do dziupli też nie jest rozwiązaniem,
–nie zastawiamy swoimi samochodami wyjazdów z lasu,
–nie wchodzimy na uprawy leśne,
–nie rozpalamy ognisk,
–nie niszczymy urządzeń i obiektów gospodarczych, turystycznych i technicznych oraz znaków i tablic.

Grzybobrania czas<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br>
Grzybobrania czas<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br>

Zapraszamy do naszych lasów, las potrafi nas często mile zaskoczyć niecodziennymi spotkaniami z przyrodą.

Grzybobrania czas<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br>

Tekst: Ryszard Soboń

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grzybobrania czas - Gazeta Wrocławska

Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto