Epidemia

– Wydaje mi się, że obowiązujące obecnie obostrzenia powinny być wydłużone do końca kwietnia. Tym bardziej, że nic nie wskazuje na to, aby w ciągu tygodnia sytuacja uspokoiła się na tyle, aby odmrażać jakieś branże – wyjaśnia prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS.

- Byłam zbyt pewna, że już nie zachoruję, jeśli jestem ozdrowieńcem. Jak widać na moim przypadku, jednak to możliwe - mówi lek. Elżbieta Jankowska, pediatra z Kraśnika, która już dwa razy przeszła COVID-19.

Mandaty, zgodnie z nowym pomysłem rządzących, mają być obowiązkowe. Obywatele nie będą mogli odmówić ich przyjęcia. Jeśli decyzja policji im się nie spodoba, będą mogli skorzystać z drogi sądowej. Taki projekt posłów PiS właśnie wpłynął do Sejmu. Internauci nie zachowali na nim suchej nitki. Odpowiedzieli na niego szeregiem memów z policją. Zebraliśmy najlepsze z nich. Zobacz, jak w memach wyśmiewa się propozycje zaostrzenia prawa!

Przedsiębiorcom powoli puszczają nerwy. Mają dość zamknięcia. Dla właścicieli między innymi stoków narciarskich i restauracji to najgorszy czas. Czy samowolne otwieranie stoków, restauracji i burgerowni może przyczynić się do wzrostu zakażeń? Pytamy o to eksperta - dr. hab. n. med. Włodzimierza Mazura, śląskiego wojewódzkiego konsultanta ds. chorób zakaźnych.

Zespół do spraw COVID-19 działający przy prezesie Polskiej Akademii Nauk przedstawił pięć scenariuszy przebiegu pandemii w 2021 roku. - Wszystkie scenariusze są możliwe z naukowego punktu widzenia i żadnego z nich nie można wykluczyć- napisano.

Kolejna fala pandemii koronawirusa okazała się dla Europejczyków wyjątkowo tragiczna. Nie tylko w Polsce zmagamy się z ogromnymi kryzysami społecznymi, gospodarczymi i politycznymi wywołanymi przez Covid-19. Czy są kraje w Europie, które na ten moment mogą ogłosić się państwami kontrolującymi epidemię? Przedstawiamy skrót najważniejszych informacji z poszczególnych „linii frontu” koronawirusowego.

Druga fala koronawirusa w Polsce wprowadziła nas wszystkich w zupełnie nową rzeczywistość. Zresztą nie tylko nas – już wiosną niemal na całym świecie codzienne życie ludzi uległo przewrotowi. W nowej sytuacji wielu z nas trudno się odnaleźć, ale otrzymujemy najważniejsze wskazówki i zalecenia, których powinniśmy przestrzegać. Niestety, nie brak nam egoizmu i wielu z nas zachowuje się całkowicie nieodpowiedzialnie. Myślisz, że ciebie to nie dotyczy? Lepiej się upewnij.

Wizja analityków z Institute od Health Metrics and Evaluation dla Polski jest katastroficzna, ale prawdopodobna tylko wtedy, kiedy zostałyby zniesione obostrzenia sanitarne.

Inditex – sieć sprzedająca ubrania na całym świecie – zapowiedziała zamknięcie 1200 sklepów stacjonarnych w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Zgodnie z deklaracjami hiszpańskiego giganta odzieżowego, ten ruch jest konieczny, ponieważ firma musi odbudować ogromne straty finansowe.

Główny epidemiolog Szwecji przyznał, że władze powinny wprowadzić większe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2. Tym samym zakwestionował forsowaną od początku epidemii hipotezę o „odporności stadnej". Anders Tegnell potwierdził, że nie spodziewał się tak dużej liczby zgonów na Covid-19. Szwecja jest jednym z krajów, które mają największą liczbę śmierci per capita spowodowanych koronawirusem.

Koronawirus nadszarpnął gospodarkę – to żadna tajemnica. Przedsiębiorcy na całym świecie załamują ręce, ponieważ handel po prostu się zatrzymał. Niewielu z nas zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w tarapaty finansowe wpadł też… Kościół. Ze względu na to, że ograniczono liczbę wiernych w kościołach, wpływy z tacy znacznie się zmniejszyły. Innpoland.pl podaje, że niektóre parafie proszą wiernych o przelewy mające wesprzeć księży.

Światowa Organizacja Zdrowia w najnowszym komunikacie dotyczącym Covid-19 przyznała, że do tej pory nie mamy żadnej skutecznej terapii przeciwko chorobie. Stoimy w miejscu, ale niektóre z testowanych metod mają obiecujące wyniki. Przedstawiciele organizacji przyznają, że co najmniej 5 badanych terapii możemy uznać za rokujące.

Pandemia koronawirusa zaczęła się na początku 2020 r. Minęło już prawie pół roku, ale ciągle niewiele wiemy o SARS-CoV-2. Mnóstwo pytań pozostaje bez odpowiedzi. Naukowcy z całego świata skupiają swoje wysiłki na analizie dostępnych danych, niestety, na razie skutek tych starań jest raczej mizerny. Nadzieje przy wielu odkryciach okazały się płonne – raz po raz odrzucane są z terapii Covid-19 leki, które początkowo ogłaszane były jako przełomowe. Na szczęście modele matematyczne wskazują, że epidemia traci na sile.

Grzegorz Hajdarowicz, większościowy akcjonariusz spółki Gremi Media wydającej „Rzeczpospolitą” zaproponował szereg zmian, które – jego zdaniem – umożliwią ratunek polskiej gospodarki. Milioner chce m.in. zawiesić podatek dochodowy, składki na ZUS oraz wstrzymać wypłaty 500 plus oraz trzynastej emerytury.

Praca zdalna może przyjąć się na dobre? Jak zauważa Money.pl epidemia koronawirusa ujawniła, że praca z domu ma swoje plusy. W niektórych branżach efektywność wręcz wzrosła. Pracownicy nie muszą siedzieć w biurze, żeby wykonywać swoje obowiązki rzetelnie i sumiennie. Czy praca zdalna przyjmie się na stałe? To niewykluczone.

Od trzech dni spada liczba testów na obecność koronawirusa w Polsce. Dlaczego tak się dzieje? Czy mamy się czego obawiać? Minister Zdrowia Łukasz Szumowski zapowiadał, że możemy wykonywać nawet 20 tys. testów dziennie. Dlaczego więc od trzech dni wskaźnik ten spada? W piątek wykonano 14449 testów, w sobotę już 13886, w niedzielę 11685, a w poniedziałek zaledwie 7115. Zapytaliśmy rzecznika Ministerstwa Zdrowia, dlaczego testów w ostatnich dniach jest tak niewiele.

Okazuje się, że kryzys związany z pandemią koronawirusa ma wpływ na zwiększenie liczby osób uzależnionych od alkoholu – lub takich, które chcą się przyznać do problemu alkoholowego. Zjawisko to potwierdza w rozmowie z Wprostem Robert Michalak, konsultant z Infolinii Anonimowych Alkoholików.

Koronawirus SARS-CoV-2 może się utrzymywać dłużej w organizmie mężczyzn. Poza tym u osób, które mają ostry przebieg Covid-19, choroba może trwać do trzech tygodni. Takie wyliczenia chińskich naukowców opublikowano w brytyjskim magazynie „The BMJ”.

Onet ujawnił, że polityk PSL – Tomasz Dorniak – przekonuje rząd o swoim pomyśle dotyczącym szybkiej terapii na koronawirusa. Jego zdaniem jest w stanie pokonać koronawirusa w 5 minut. Twierdzi, że nie boi się pandemii, bo już 10 lat temu opracował plan, który pozwala przezwyciężyć kryzys. Tomasz Dorniak usiłuje przekonać Ministerstwo Zdrowia, żeby zaakceptowało jego metody. Jeden z lekarzy skwitował ten pomysł w następujący sposób: To nie musi być szarlatan, ale niektóre z wypowiedzi tego pana są, przepraszam, bełkotem.

Hydroksychlorochina jednak nie działa na koronawirusa. Zgodnie z najnowszymi badaniami, w grupie pacjentów leczonych lekiem na malarię zanotowano więcej zgonów niż w innych badanych grupach. Standardowa opieka w analizach wypadła lepiej. Tym samym lek popularyzowany m.in. przez Donalda Trumpa najprawdopodobniej zostanie wykluczony z listy potencjalnych leków na SARS-CoV-2.

Walter Ricciardi, członek rady wykonawczej Światowej Organizacji Zdrowia WHO, powiedział w wywiadzie dla włoskiego portalu ilcaffeonline.it, że druga fala epidemii koronawirusa na pewno nastąpi. Najprawdopodobniej stanie się to jesienią, być może w postaci małych ognisk epidemii.

Przez epidemię koronawirusa zamknięte są także ogrody zoologiczne. Nie generują żadnych dochodów, dlatego ich sytuacja finansowa jest z dnia na dzień coraz gorsza. Zoo w Niemczech ogłosiło, że ze względu na brak karmy dopuszcza zabijanie własnych zwierząt. Takie rozwiązanie to ostateczność – jeśli jednak sytuacja nie poprawi się w połowie maja, ZOO nie będzie miało wyjścia.