„Nie” dla brudnej kampanii. Pozew sądowy przeciwko Garsteckiemu

Garstecki pomawiał prezydenta Świdnicy Wojciecha Murdzka o to, że finansowanie jego kampanii wyborczej odbywa się w sposób niezgodny z prawem, zaś dyrektorzy placówek miejskich zmuszani byli do wpłaty pieniędzy na rzecz komitetu wyborczego.

– Te informacje są całkowicie nieprawdziwe i bezpodstawne, dlatego zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pełnomocnik prezydenta Wojciecha Murdzka przygotował i złożył w sądzie prywatny pozew przeciwko Robertowi Garsteckiemu. Rzucić pomówienie jest zdecydowanie łatwo, ale nie powinno to być bezkarne. Nasza reakcja jest zdecydowana, choć spokojna. Dlatego wybraliśmy tryb cywilny, a nie wyborczy. To pozwala sądowi na szczegółową analizę sprawy i zbadanie wszystkich dowodów. Ważny jest jednak także skutek uznania przez sąd, że pan Garstecki jest winny. Nakazanie mu opublikowania przeprosin nie jest dla nas zadowalające, a dla niego zbyt dolegliwe. Proces cywilny zwiększa szanse skutecznego żądania wpłaty przez niego znaczącej kwoty pieniędzy na cel charytatywny. Z tej możliwości skorzystaliśmy i określiliśmy wielkość wpłaty na 10 tysięcy złotych – komentuje Ireneusz Pałac, szef sztabu wyborczego.

Sam Garstecki jest spokojny o rozstrzygnięcie sądu i żałuje, prezydent nie pozwał go w trybie wyborczym, wtedy o tym kto ma racje wyborcy mieliby szanse przekonać się jeszcze przed wyborami.