Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konferencja organizacji pozarządowych z terenu miasta Legnicy

Jędrzej Rams
Jędrzej Rams
Spośród ponad 200 zarejestrowanych w mieście NGO-sów na konferencję przyszło mniej niż 30.
Spośród ponad 200 zarejestrowanych w mieście NGO-sów na konferencję przyszło mniej niż 30. Jędrzej Rams/PolskaPress

W Szkolnym Schronisku Młodzieżowym przy ul. Jordana przedstawiciele legnickich organizacji pozarządowych (NGO) spotkali się z przedstawicielami Urzędu Miasta. Była to cykliczna konferencja organizacji na temat ich działania i współpracy z samorządem miejskim.

Wydarzenie rozpoczął wykład Marii Zajączkowskiej (trenerki umiejętności społecznych w zakresie komunikacji, negocjacji, mediacji i biznesu, autorki wielu publikacji, a także pierwszej prezes Stowarzyszenia Centrum Mediacji TRIALOG w Legnicy, propagatorki mediacji jako efektywnej, sprawdzonej metody budowania kultury dialogu i współpracy.) pt. „Znaczenie mediacji w organizacji”.

W części poświęconej współpracy na linii NGO-sy - miasto, głównym tematem był „Program współpracy Gminy Legnica z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego w roku 2024”. Agata Tokarz-Puzio, specjalista ds. upowszechniania kultury oraz współdziałania z organizacjami pozarządowymi i mniejszościami narodowymi urzędu miasta, przypomniała, że program działa od lat a co roku jest on uaktualniany. Niestety trwające od 30 czerwca do 30 września konsultacje społeczne z organizacjami nie cieszyły się praktycznie żadnym zainteresowaniem. Wpłynęły tylko pojedyncze wnioski i uwagi. Niemniej nastąpią pewne korekty brzmienia poszczególnych punktów po to, aby łatwiej było urzędowi wspierać działania organizacji. Nawet tych, które nie mając siedziby w Legnicy, chcą i działają na rzecz jej mieszkańców.

W trakcie dyskusji padł pomysł, aby organizację spróbowały przygotować wspólnie większe wydarzenie po to, by wzmocnić trzeci sektor w Legnicy. Agnieszka Pacanowska Cholewińska z Towarzystwa Miłośników Legnicy Pro Legnica zaprosiła organizacje na 4 listopada do Galerii Piastów na kolejny, 13. z rzędu, festiwal organizacji pozarządowych FLOP.

- Chcemy jednak nieco zmienić formułę tego festiwalu. Nie chcemy aby ograniczał się tylko do możliwości prezentowania się poszczególnych organizacji, ale aby też służył ich rozwojowi. Chcemy aby pojawiły się panele dyskusyjne np. o zakładaniu NGO-sów, pozyskiwaniu pieniędzy, prowadzeniu księgowości. To byłby jeden dzień. Drugi dzień miałby się odbywać na Collegium Witelona, gdzie organizacje spotykałyby się ze studentami. Ale wszystko potrzebuje czasu - mówiła szefowa Pro Legnica.

W dyskusji o współpracy pojawiła się uwaga, że brakuje spisu organizacji pozarządowych a także weryfikacji, która z nich realnie funkcjonuje. Według Agaty Tokarz-Puzio w mieście jest zarejestrowanych ponad 200 stowarzyszeń i fundacji ale miasto jako takie nie ma instrumentów do weryfikacji, które z nich realnie i faktycznie prowadzą działania. Oceniła, że może być to około 100 podmiotów. Niemniej na dorocznej konferencji w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym pojawili się przedstawiciele zaledwie 29 z nich. Jest to więc raptem mniej niż 15% wszystkich zarejestrowanych organizacji w mieście.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto