- Badamy trzy wątki: czy ktoś poszkodowaną nie nakłonił do targnięcia się na życie, czy podczas egzekucji nie doszło do przekroczenie uprawniań przez komornika oraz nieudzielenia pomocy kobiecie przez komornika – mówi Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Do zdarzenie doszło w środę przed południem. Komornik wraz z asesorem i aplikantem mieli dokonać eksmisji z mieszkania na osiedlu Młodych w Świdnicy. Wyrok w sprawie eksmisji zapadł już kilka lat temu, a miasto przygotowało dla rodziny (48-letnia kobieta mieszkała tam z mężem i trójka dzieci) lokal zastępczy. Komornicy stawili się na miejscu razem z przedstawicielami wierzyciela oraz firmy transportowej.
Dzwonili do mieszkania, ale nikt nie otwierał. W drzwiach od zewnątrz był jednak klucz, przekręcili go więc i weszli do środka. Tam ujawnili wiszącą kobietę. Była przywiązana paskiem do rury od kaloryfera
Potem wszystko dzieje się bardzo szybko. Ktoś dzwoni na pogotowie ratunkowe prosząc o pomoc, a przedstawiciele firmy wierzyciela odcinają dłużniczkę. Na miejscu pojawia się też policja. Podczas wykonywania czynności padają zarzuty w stronę komornika, że to nie on odciął kobietę i że nie udzielił jej natychmiastowej pomocy. Miał wyjść z mieszkania, powiedzieć co się stało, samemu nic nie robiąc.
Małgorzata Jurkowska dyrektorka Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy relacjonuje, że dyspozytor zgłoszenie odebrał przed godziną 10.15. Chwilę później odbierał kolejne, od komornika. Pani komornik pytana o szczegóły sytuacji powiedziała, że jest na zewnątrz i że wyszła z mieszkania bo wystraszyła się – mówi.
- Sprawdzamy ten wątek, mamy zabezpieczone nagranie i całą dokumentację - podkreśla prokurator Rusin.
Dodaje, że w mieszkaniu znaleziono list pożegnalny świdniczanki.Pytany czy wynika z niego, ze jest próba samobójcza miała związek z eksmisją mówi, że na tym etapie śledztwa nie może tego ujawnić.
Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?