Film "IO" Jerzego Skolimowskiego powalczy o Oscara w Los Angeles. Film opowiada historię osiołka, który swoją "podróż" zaczyna w polskim cyrku, a kończy we włoskiej rzeźni. Zwierzę na swojej drodze spotyka dobrych ludzi, ale i tych złych. Historia jest filmową alegorią, opowiadającą o losach zwierzęcia w coraz bardziej zawiłej współczesności. Tym filmem Skolimowski składa także hołd jednemu z największych arcydzieł w historii kina – "Na los szczęścia, Baltazarze!" Roberta Bressona, czyli innej opowieści z osiołkiem w roli głównej.
Nasz fotoreporter był w Lubachowie na planie powstania kultowej sceny tego obrazu filmowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?