Mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Okazało się, że pracownice Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo – Kredytowych terroryzował pistoletem maszynowym kupionym w sklepie zabawkowym. Pistolet wydawał bardzo wiarygodny dźwięk przeładowania, a schowany do reklamówki paraliżował kasjerki. Były przekonane, że mają do czynienia z prawdziwą bronią.
- Podejrzany nie maskował się jakoś specjalnie, miał tylko czapkę bejsbolową i dużą reklamówkę, w której ukrywał pistolet. Twierdził, że nikomu nie chciał zrobić krzywdy, a do popełniania tych czynów zmusiła go sytuacja życiowa – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Roman K. przez kilka ostatnich lat prowadził własną działalność gospodarczą. Miał kilka firm, m.in. świadczył usługi budowlane czy transportowe. Niestety interes nie szedł mu zbyt dobrze i by przetrwać musiał się zapożyczyć. Nie płacił też bieżących faktur i rachunków. Kiedy wierzyciele zaczęli pukać do jego drzwi zdesperowany wymyślił, że zdobędzie choć część pieniędzy robiąc w przestępczy sposób. Jak twierdził podczas przesłuchania wybrał SKOK-i, bo uznał, że są to najmniej chronione placówki bankowe. Nie było tam nawet ochroniarzy. Wcześniej dokładnie wszystko sprawdzał. Rano wsiadał do auta i jechał do wybranej miejscowości. Przez kilka godzin obserwowała SKOK, a potem wybierając odpowiedni moment wchodził do środka. Pomiędzy poszczególnymi napadami robił zaledwie kilkudniowe przerwy. W efekcie w ciągu pięciu tygodni napadł na SKOK-i w Świdnicy, Strzegomiu, Nowej Rudzie, Brzegu, Głogowie, Lubinie i Legnicy.
Łącznie ukradł z nich około 30 tys. zł. Wpadł w Dzierżoniowie, gdzie planował kolejny skok. Przez kilka godzin kręcił się wokół placówki, co wzbudziło podejrzenie jednej z pracownic. Kiedy na miejsce przyjechał patrol (policja od kilku dni obserwowała wszystkie SKOK-i w regionie, spodziewając się kolejnego napadu) mężczyzna próbować się oddalić. Wtedy poproszono go by pokazał co ma reklamówce. W środku był plastikowy pistolet maszynowy.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?