Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tydzień z życia Straży Miejskiej: śmieci wyrzucane przez okno i podpalone na wycieraczce....

red.
W minionym tygodniu Straż Miejska w Świdnicy donotowała blisko sto interwencji. Oto wybrane:

07.06.2019r. o godz. 23:58 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące zakłócania spokoju przez grupę młodzieży na ulicy Prądzyńskiego. Na miejscu patrol straży zastał kilku młodych mężczyzn, którzy głośno puszczali muzykę. Młodzież przeprosiła za swoje zachowanie, muzykę wyłączono. Funkcjonariusze postanowili zakończyć interwencję jedynie na pouczeniu. Niestety, okazało się, że strażnicy obdarzyli młodzieńców zbyt dużym zaufaniem. O godzinie 0.34, sytuacja się powtórzyła. Tym razem funkcjonariusze byli już stanowczy. Trzy osoby zostały ukarane mandatami, natomiast czwarty młodzieniec odmówił przyjęcia mandatu. Jego sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy w Świdnicy.

10.06.2019r. o godz. 8.32 dyżurny straży miejskiej otrzymał dość nietypowe zgłoszenie. Z jednego z okien budynku przy ulicy Traugutta, młoda kobieta wyrzucała śmieci oraz jedzenie. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Początkowo osoba ta nie chciała otworzyć drzwi, jednak po chwili strażnikom udało się wejść do mieszkania. Szybko ustalono, że sprawczyni tego zamieszania jest uciekinierką z ośrodka szkolno – wychowawczego i właśnie w ten dość nietypowy sposób wyrażała swoje niezadowolenie z sytuacji życiowej. Młoda kobieta została przekazana Policji, aby ostatecznie trafić z powrotem do ośrodka.

11.06.2019r. o godz. 11.03 do Komendy Straży Miejskiej wbiegł mężczyzna prosząc o pomoc. Na dworcu autobusowym Świdnica Miasto, jeden z pasażerów upadł, uderzając głowa o schody i doznając poważnych obrażeń. Zanim strażnicy dobiegli na miejsce zdarzenia, dyżurny wezwał już pogotowie. Pierwszej pomocy udzielili poszkodowanemu inni pasażerowie. Po chwili pojawiła się również karetka pogotowia, która przewiozła mężczyznę do szpitala. Niewykluczone, że przyczyną zasłabnięcia były upały, które mogą powodować takie reakcje organizmu.

13.06.2019r. o godz. 23:42 dyżurny straży miejskiej otrzymał niepokojące zgłoszenie od mieszkanki bloku przy ulicy Gdyńskiej. Do jej mieszkania wdzierał się dym, zgłaszająca bała się otwierać drzwi, gdyż przypuszczała, że płonie klatka schodowa. Na miejsce zdarzenia został skierowany patrol straży miejskiej. Dyżurny powiadomił również o pożarze straż pożarną. Jako pierwsi na miejscu zameldowali się strażnicy. Okazało się, że pod drzwiami zgłaszającej palą się śmieci, ogień częściowo zajął już same drzwi i ościeżnicę. Pożar udało się szybko opanować przy użyciu wody mineralnej, którą akurat strażnicy mieli przy sobie. Przybyli na miejsce strażacy dogasili śmieci. Na szczęście nikt z mieszkańców nie wymagał pomocy medycznej, choć wraz ze strażą pojawiło się również pogotowie. Można powiedzieć, że całe zdarzenie zakończyło się dość szczęśliwie. Sytuacja mogła wyglądać zdecydowanie groźniej, gdyby nie czujność lokatorki, którą zaniepokoił zapach dymu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto