Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tydzień z życia Straży Miejskiej: palacz na dworcu, złodzieje lamp solarnych i pijany na przystanku

red.
W minionym tygodniu Straż Miejska odnotowała ponad 200 interwencji. Oto wybrane:

18.07.2020r. godz.11.25 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące braku żeliwnych krat zakrywających kanał na wody opadowe w przejściu pod mostem kolejowym w rejonie ulicy Westerplatte. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Po sprawdzeniu przez strażników terenu przyległego okazało się, że kratki zostały zdemontowane i ukryte w pobliżu. Prawdopodobnie złodzieje zostali spłoszeni przez funkcjonariuszy i nie zdążyli zabrać swego łupu. Przepust został zabezpieczony a kratki przekazano zarządcy drogi.

19.07.2020r. godz.2.15 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu dotyczące palenia papierosów na peronie dworca PKP Świdnica Miasto. Skierowany na miejsce patrol przypomniał podróżnym o zakazie palenia papierosów w tym miejscu. Interwencję zakończono wypisaniem mandatów karnych dla obu panów niestosujących się do obowiązujących przepisów.

21.07.2020r. godz.14.15 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyznę leżącego we wiacie przystankowej przy ulicy Zamenhofa. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zastali tam osobę nietrzeźwą, która zanieczyściła przystanek, uniemożliwiając korzystanie z niego innym pasażerom oraz używała słów wulgarnych. Mężczyzna trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań, a po wytrzeźwieniu za swój czyn został ukarany wysoką grzywną.

22.07.2020r. godz.0.25 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży czterech kompletów lamp solarnych z ogrodu przydomowego przy ulicy Łukasińskiego. Skierowani na miejsce strażnicy szybko zlokalizowali sprawcę tego czynu, który tłumaczył się faktem, iż lampki te wyjątkowo pasują do jego ogródka. Oświetlenie wróciło do właściciela, natomiast sprawca kradzieży będzie musiał wytłumaczyć swoje zachowanie przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.

23.07.2020r. godz.15.20 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące silnego fetoru, który wydobywał się z terenu posesji przyległej do ogrodów działkowych przy ulicy Krakowskiej. Zgłaszająca podejrzewała, że fetor oraz roje much związane są z gołębnikiem zlokalizowanym na tej właśnie posesji. Strażnicy, którzy dokonali kontroli wskazanego terenu ustalili, że przyczyną opisanych problemów nie były gołębie lecz beczka, do której mieszkanka nieruchomości wrzucała odpady roślinne. Ze względu, że beczka nie miała odpływu odpady te zostały zalane deszczówką i zaczęły gnić. Właścicielkę nieruchomości zobowiązano do usunięcia zgniłych roślin i kompostowania ich w sposób nie powodujący takich uciążliwości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto