Spalony szpital w Nowej Rudzie przyprawia o ciarki. Cel wypraw miłośników urbexu ZDJĘCIA

Takie budynki, jak spalony szpital w Nowej Rudzie, rozpalają wyobraźnię mieszkańców miasta i regionu wałbrzyskiego. Wiele z nich jeszcze pamięta to miejsce jako tętniące życiem. Dzisiaj zagląda tu jedynie młodzież spragniona mocniejszych wrażeń, ludzie z marginesu społecznego i miłośnicy urbexu, którzy uwielbiają penetrować zapomniane i niedostępne dla ogółu miejsca. Zasadą jest udokumentowanie zdjęciami takich miejsc, bez dotykania czegokolwiek, czy zabierania. Budynek jest otwarty, choć należy do prywatnego właściciela, który kupił go od Starostwa Powiatowego w Kłodzku.

- Na dzień dzisiejszy to pustostan ze spalonym dachem. Trudno powiedzieć, czy są w ogóle wobec tego obiektu jakieś plany, nie wiemy nawet kto jest właścicielem. My tylko sprawdzamy, czy nikomu nie zagraża. Powinien być odpowiednio zabezpieczony - mówi Krzysztof Czajka z Urzędu Miasta w Nowej Rudzie.

Budynek, który w świadomości mieszkańców Nowej Rudy funkcjonuje jako spalony szpital znajduje się przy ul. Piłsudskiego 16. To murowany, liczący trzy kondygnacje obiekt z 1879 roku. Przez lata funkcjonował tu szpital, który był rozbudowywany w kolejnych latach. Działał do lat 80., kiedy to w 1985 toku wybuchł pożar.

To był koniec szpitala, a obiekt od tej chwili zaczęto nazywać spalonym. Później budynek stał się jeszcze przychodnią ZOZ-u z gabinetami lekarskimi różnych specjalności. Od lat znowu pusty. Przez chwilę mieszkańcy mieli nadzieję na to, że zyska nowe przeznaczenie, o czym świadczyć może choćby remont dachu. Niestety, kolejny pożar który wybuchł tu w 2018 roku, unicestwił te plany.

Jedna z koncepcji zakładała, że w obiekcie powstaną 32 nowe mieszkania o powierzchni ok. 60 mkw.

Tak wygląda dzisiaj, 5 lat po pożarze spalony szpital w Nowej Rudzie w środku. Zobaczcie w galerii zdjęć

Tutaj znajduje się spalony szpital w Nowej Rudzie, zobacz na mapie poniżej