Radnego nie tak łatwo zwolnić lub zdegradować

O możliwość zdegradowania Lesława Podgórskiego wystąpił do rady starosta świdnicki. Zgodę taką musi uzyskać, gdyż dyrektor jest równocześnie miejskim radnym (wiceprzewodniczącym rady). Powody dla których starosta chciał zmiany warunków płacy i pracy dla Podgórskiego to „rażące naruszenie przepisów prawa”, a konkretnie nie zewidencjonowanie 141 praw jazdy w systemie CEPiK, a 491 dokumentów zostało zewidencjonowanych z rażącym naruszeniem terminów.
Mimo szerokiego uzasadnienie starosty przewodnicząca rady miejskiej Joanna Gadzińska (PO) przedłoży na jutrzejszej sesji uchwałę „w sprawie odmowy zgody na wypowiedzenie warunków pracy i płacy radnemu”. Dlaczego? W uzasadnieniu można przeczytać, że „nie wystąpiły okoliczności faktyczne i prawne, które uzasadniałyby wypowiedzenie warunków pracy i płacy radnemu p. Lesławowi Podgórskiemu, a sam zamiar przeprowadzenia zmian w regulaminie organizacyjnym starostwa nie może stanowić podstawy do wyrażenia zgody na zmianę warunków pracy i płacy radnemu”.
Rządząca miastem Wspólnota Samorządowa (do której należy Podgórski) wraz z PO ma w radzie większość. Najprawdopodobniej więc radni ochronią posadę Podgórskiego.