Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opalanie topless i w bieliźnie, koszenie trawy bez koszulki - sprawdź, za co możesz dostać mandat

Małgorzata Moczulska
Bieganie po parku bez koszulki, koszenie trawników na miejskim boisku w samych szortach? Uważaj, bo jeśli ktoś zadzwoni po straż możesz mieć kłopoty.

73-latek ze Świdnicy ćwiczył przy ławkach skłony oraz przysiady i biegał obok bawiących się dzieci w samych szortach. Brak koszulki zbulwersował jedną z kobiet tak bardzo, że sięgnęła po telefon. Zadzwoniła po straż miejską i poprosiła o pilną interwencję nazywając zachowanie starszego pana nieobyczajnym.

Przeczytaj koniecznie: Rozdają bilety do kina za darmo. Pospiesz się!

W Świebodzicach mieszkańców zbulwersował jeden z pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji, który w ciepłe dni chodzi po obiekcie bez koszulki. - Czy pracą tego "pana w gaciach" jest opalanie czy gorszenie swoim nagim wielkim brzuchem dzieci, które grają tam w piłkę – pytali w liście do burmistrza mieszkańcy.

We Wrocławiu wciąż zdarzają się interwencje dotyczące pań chłodzących się przy fontannach w samej bieliźnie, czy też opalających przy fosie, albo na zielonych skwerach w bikini lub bieliźnie.

Zobacz też: Mazowsze jak zawsze zachwyciło

W Legnicy policja musiała zając się tropieniem nagich kobiet, które tańczyły w deszczu pod osłoną nocy na jednej z ulic. Zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia złożył legniczan, który zażądał ukarania pań za nieobyczajne zachowanie.

W Jeleniej Górze z sali sądu został wyproszony został dziennikarz, który przyszedł na rozprawę w krótkich szortach. Blisko 30 stopni na plusie nie było usprawiedliwieniem. Sędzia uznała ten ubiór za godzący w powagę sądu i wyprosił mężczyznę z sali.

Mundurowi przyznają, że sami z siebie w takich wypadkach interweniują bardzo rzadko, ale kiedy zostaną o interwencje poproszeni muszą zareagować. Bo prawo jest nieubłagane. Na temat tego, co wolno, a czego nie, mówi cały rozdział kodeksu wykroczeń, w którym zebrano wszystkie przewinienia przeciwko obyczajności publicznej.

I tak za publiczny nieobyczajny wybryk można trafić do aresztu i zapłacić 1500 zł, podobnie jest gdy natarczywie, narzucając się lub w inny sposób naruszamy porządek publiczny. A tu interpretacja jest szeroka. Bo właśnie pod ten 140 artykuł można podciągać opalenie w parku czy nad rzeką bez stanika, paradowanie po parku w samych slipach.

Mundurowi przyznają też, że problemy zaczynają się wtedy, kiedy osoba, która jest proszona np. o ubranie się tego nie zrobi. Wtedy sprawa może skończyć się w sądzie. Tak było w Szczecinie, kiedy to na jednym z kąpielisk dwie panie opalały się bez góry od stroju kąpielowego. Ktoś z wypoczywających poczuł się tym widokiem zgorszony i zadzwonił na komendę. Policjanci przyjechali i poprosili panie o ubranie się, a kiedy te odmówiły postanowili je ukarać je mandatem. Kobiety go nie przyjęły twierdząc, że nic złego nie robią i w efekcie sprawa trafił do sądu. Szczecinianki zostały tam ukarane naganą i grzywną po 230 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzierzoniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto