Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd bezlitosny dla niepełnosprawnego pedofila. Spędzi w więzieniu 12 lat!

MM
Sąd Okręgowy w Świdnicy podtrzymał wczoraj wyrok 12 lat pozbawienia wolności oraz 10-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego dziecka dla 29-letniego Tomasza Ł. Pedofil był oskarżony o to, że co najmniej trzykrotnie doprowadził 5-letniego chłopca do obcowania płciowego oraz prezentował dziecku gorszące materiały, m.in. własnej masturbacji. Mężczyzna mimo, że choruje na stwardnienie rozsiane to pedofil recydywista. Dlatego wyrok 12 lat więzienia jest najsurowszym jaki mógł usłyszeć.

Wyrok w pierwszej instancji zapadł w październiku 2019 roku, trzy lata po skierowaniu do sądu aktu oskarżenia. Obrońca Tomasz Ł. zaskarżył go w całości. - Sąd nie podzielił jednak argumentów obrony i utrzymał wyrok w mocy - informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, Marzena Rusin-Gielniewska. Dodaje, że wyrok stał się prawomocny.
Bulwersująca sprawa
O sprawie pisaliśmy już wielokrotnie. Tomasz Ł. był już karany za gwałt na dziecku. W 2002 r. usłyszał wyrok 8 lat pozbawienia wolności. Odsiedział połowę. W lipcu 2016 r. sąd penitencjarny zdecydował o orzeczeniu przerwy w odbywaniu kary z powodu jego stanu zdrowia. 27-latek ze Świdnicy wyszedł na wolność, a miesiąc później skrzywdził 5-latka. Do więzienia (na oddział szpitalny gdzie był leczony) Tomasz Ł. trafił ponownie po interwnecji Ministrstwa Sprawiedliwości) pod koniec 2017 roku.

29-latek wpadł przypadkiem. Dzięki pracy operacyjnej funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji, który zajmują się monitorowaniem internetu pod kątem pedofilii i handlu ludźmi. To oni odkryli, że Tomasz Ł. wysłał za pośrednictwem serwera internetowego kilka zdjęć pornografii dziecięcej rok młodszemu koledze. Sprawę przekazali do Świdnicy, bo oba komputery znajdowały się w naszym mieście.
Policja przeszukała oba mieszkania, zabezpieczyła komputery i telefony podejrzanych i potwierdziła uzyskane operacyjnie informacje. Okazało się też, że to nie jedyne przestępstwo jakie świdniczanie mają na sumieniu.
W telefonie komórkowym Tomasza Ł. biegli znaleźli bowiem film na którym odbywa on stosunek oralny z małym chłopcem. Ustalono kim było dziecko. Był to pięcioletni syn sąsiadki mężczyzny. Kobieta zostawiała dziecko pod opieką Tomasz Ł. Twierdzi, że wydawał jej się miłym schorowanym sąsiadem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto