Kiedy dziewczyna powiedziała, że nie ma pieniędzy by oddać im za narkotyki i nie będzie ich od nich kupować, zaczęli ją straszyć. - Okazało się, że zatrzymani dilerzy najpierw uzależniali od narkotyków osoby nieletnie, częstując je za darmo, wręcz namawiając by spróbowały, a potem chcieli już na tym zarabiać – mówi Marek Rusin prokurator rejonowy w Świdnicy.
Wystraszona nastolatka przyznała się do wszystkiego rodzicom. Ci poszli na policję. Miesiąc temu usłyszeli zarzuty. Sąd zastosował też środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego. Mieli także zakaz zbliżania się do nastolatki. Niestety, kiedy tylko sprawa trochę ucichła zakaz ten wielokrotnie złamali.
Nastolatka ponownie była straszona. Tym razem mężczyźni żądali od niej by wycofała zeznania – opowiada prokurator Rusin. - Na szczęście dziewczyna ponownie poskarżyła się rodzicom.
Tym razem sąd nie był już wobec trójki dilerów tak łaskawy. Za groźmy i zażądali wycofania zeznań zostali aresztowani.
Odpowiedzą też za handel i udzielanie narkotyków. Grozi im za to nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?