Policjanci ze Śremu apelują o czujność. Dwóje mieszkańców powiatu śremskiego oszukanych
Policjanci wydziału kryminalnego komendy policji w Śremie zajmują się dwoma przypadkami oszustwa na BLIKa. Pieniądze straciła mieszkanka gminy Śrem oraz mieszkaniec gminy Książ Wielkopolski. Przestępcy, aby wyłudzić gotówkę, podszywają się pod najbliższych.
Komenda Powiatowa Policji w Śremie w środę 10 stycznia została powiadomiona o dwóch oszustwach metodą „na BLIKA”. (...) Zarówno z zawiadomienia mieszkanki gminy Śrem, jak i z zawiadomienia mieszkańca ksiąskiej gminy wynika bardzo podobny sposób działania oszustów
- informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji.
Oszukani mieszkańcy powiatu śremskiego byli przekonani, że wiedzą z kim rozmawiają
Przestępcy włamują się na konto na portalu społecznościowym, przejmują je i następnie za pomocą komunikatora, podszywając się pod właścicieli profili, piszą do osób, które stają się ofiarami oszustwa
- dodaje policjantka.
Jak wyjaśnia rzeczniczka śremskich stróżów prawa, oszukana kobieta była przekonana, że rozmawia z członkiem swojej rodziny, z kolei oszukany mieszkaniec gminy Książ Wielkopolski był przekonany, że kontaktuje się z nim znajomy.
W obu przypadkach, zarówno „członek rodziny”, jak i „znajomy” poprosili o pożyczkę, wygenerowanie kodu BLIK i jego przesłanie za pomocą komunikatora. Mieszkaniec ksiąskiej gminy zgodził się nawet na kilkukrotne wygenerowanie i przesłanie kodu
- opisuje sposób działania Ewa Kasińska i dodaje, że mieszkanka gminy Śrem straciła blisko 450 złotych, a mieszkaniec ksiąskiej gminy stracił ponad dwa tysiące złotych.
Policjanci apelują o czujność i zdrowy rozsądek. Sprawdzajmy, kto prosi nas o pieniądze
Po metodach na wnuczka, policjanta, agenta CBŚ, oszustwa na BLIK, to kolejny sposób na wyciągnięcie oszczędności od ludzi, którzy nie spodziewają się, że mogą paść ofiarami oszustów.
Korzystając z bankowości internetowej i mobilnej, należy upewnić się, że nasze konta są dobrze zabezpieczone. Dobrze należy również zabezpieczać dostęp do portali społecznościowych, aby oszustom nie ułatwiać sprawy w ich przejęciu. Pamiętajmy o wylogowywaniu się.
Nie należy podawać wygenerowanego kodu BLIK bez potwierdzenia, że to faktycznie nasz członek rodziny czy też znajomy prosi o pożyczkę. Wystarczy zadzwonić do tych osób, aby upewnić się, że faktycznie one znalazły się w potrzebie
- dodaje na koniec Ewa Kasińska i apeluje o czujność.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?