Małgorzata Ostrowska to armwresterka i absolutna multimedalistka w tym sporcie. Zawodniczka startuje od 2004 roku i łącznie na swoim koncie ma 27 tytułów Mistrzyni Polski.
Nie taka długa droga do sukcesów
Relację z zawodów w siłowaniu na ręce Małgorzata zobaczyła w telewizji jako nastolatka. Od razu ją to zaciekawiło. Zaczęła szukać materiałów na temat tego sportu. Wcześniej chodziła od czasu do czas na siłownię, by jak mówi trzymać formę i być sprawną.
– Powiedziałam tacie, który jest trenerem kulturystyki, że chciałabym spróbować – wspomina. – Pojechaliśmy na zawody, by przyjrzeć się zawodnikom i porozmawiać z trenerami. Wtedy ta dyscyplina nie była jeszcze tak popularna jak w ostatnich latach, więc trudno było o materiały szkoleniowe. To co tam wtedy zobaczyłam oczarowało mnie. To bardzo widowiskowy sport, a najbardziej fajne w nim jest to, że osoba pozornie słabsza, mniejsza może bez problemów pokonać kulturystę, jeśli ma lepszą technikę.
Małgosia zaczęła trenować. Każdego dnia spędzała na siłowni kilka godzin. Pot lał się jej z czoła, płakała ze złości, kiedy coś nie wychodziło, ale nie podała się. Pierwsza próba sił przyszła po dwóch latach. Pojechał na Mistrzostwa Polski. Poszło jej nieźle. Wprawdzie nie zajęła miejsca na podium, ale była tuż za nim. Jak mówi poczuła się silna i zmotywowana do dalszej pracy.
Potem sukcesy przyszły jeden za drugim.
Małgorzata Ostrowska ze Strzegomia ponownie Mistrzynią Polsk...
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?