Malbork. Oznakowanie ulic. Na Kościuszki "prawa ręka", ale kierowcy o tym zapominają

Oznakowanie niezgodne z przyjętą organizacją ruchu, zniszczone znaki drogowe, nieczytelne pasy na jezdni, nagromadzenie znaków utrudniające ich odczytanie, braki w oznakowaniu, reklamy zasłaniające znaki, wreszcie w wielu przypadkach brak przyjętej organizacji ruchu – to wszystko ujawnili na polskich drogach kontrolerzy NIK i działający na zlecenie Izby inspektorzy z Urzędów Wojewódzkich. Z raportem można zapoznać się na stronie internetowej NIK - TUTAJ.

A jak jest u nas? Jeśli widzicie podobne problemy w powiecie malborskim - przyślijcie zdjęcie takiego miejsca (lub opis, jeśli nie macie możliwości zrobienia zdjęcia) na adres [email protected]. Stwórzmy razem listę absurdów drogowych w powiecie malborskim.

M.in. problem oznakowania dróg i osiedli został poruszony podczas niedawnej debaty w Komendzie Powiatowej Policji w Malborku. Wówczas starosta Mirosław Czapla i burmistrz Andrzej Rychłowski zachęcali mieszkańców, by zgłaszali urzędom wszelkie sygnały, które przyczyniłyby się do poprawienia bezpieczeństwa na drogach.

ZOBACZ TEŻ: Debata w KPP Malbork na temat bezpieczeństwa na drogach powiatu malborskiego

Niezależnie od tych deklaracji zgłosił się do nas malborczyk, który porusza sprawę pierwszeństwa jazdy na ulicy Kościuszki. Co prawda, od 1 maja jej część będzie wyłączona z ruchu na strefę usługowo-handlową, ale mieszkaniec zwraca uwagę na skrzyżowanie z ul. Warecką. Jego zdaniem, trzeba by je lepiej oznakować.

Oznakować tak, by było wiadomo, że nie jadący ulicą Kościuszki od strony Rossmana w kierunku fontanny mają pierwszeństwo przejazdu, tylko ci wyjeżdżający z Wareckiej, bo obowiązuje "zasada prawej ręki" - mówi malborczyk.

Urząd Miasta wyjaśnia, że ulice Kościuszki i Warecka znajdują się w strefie zamieszkania obejmującej zarówno drogi publiczne, jak i inne drogi (np. wewnętrzne). Wjazdy i wyjazdy na ten obszar oznaczone są znakami D-40 (strefa zamieszkania) i D-41 (koniec strefy). Umieszczone są one na początkach/końcach poszczególnych ulic: wjazd z DK 22 koło zakładu zegarmistrzowskiego, wjazd na Kościuszki przy Mc Donald's, wjazd na pl. Narutowicza od skrzyżowania z ul. Parkową, na ul. Mickiewicza koło sklepu rybnego.

- Wewnątrz strefy zamieszkania wszystkie skrzyżowania są równorzędnymi, czyli obowiązuje tam zasada "prawej ręki'' (ustępujemy pierwszeństwa wszystkim pojazdom nadjeżdżającym z naszej prawej strony). Niestety, jest to przepis mocno zapominany przez kierowców i często się zdarza, że wydaje się tym jadącym prosto (np. ul. Kościuszki), że to oni mają pierwszeństwo - a to nieprawda i warto o tym pamiętać - wyjaśnia Barbara Kozicka, gospodarz miasta.

Urząd Miasta wyjaśnia również, że na skrzyżowaniach dróg w strefie pierwszeństwo nie powinno być także określane znakami z wyjątkiem skrzyżowań, na których ze względu na ograniczoną widoczność należy oznakować wlot znakiem STOP (B-20). Magistrat uważa, że na skrzyżowaniu Kościuszki z Warecką nie zachodzi taka sytuacja,"ponieważ widoczność jest dobra, a tym samym bezpieczeństwo przechodniów i kierujących zachowane".

Inną zasadą strefy jest również to, że dopuszczalna prędkość pojazdu w jej obrębie wynosi nie więcej niż 20 km/godz. (art. 20 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym), co winno być i jest prędkością bardzo bezpieczną.

W świetle powyższego Urząd Miasta Malborka nie dostrzega potrzeby wprowadzenia dodatkowego oznakowania.

Nadmieniamy również, że wyrażamy tu jedynie nasze stanowisko, albowiem ostatecznym organem odpowiedzialnym za organizację ruchu w mieście jest starosta malborski, który w oparciu o opinię Komisji Organizacji Ruchu ustala w tym zakresie zasady. Prosimy zatem o ewentualne powtórzenie swego wniosku do tego właśnie organu - odpowiada magistrat.