- Nagroda ta, to uhonorowanie działań pierwszych prezydentów Świdnicy: Jacka Drobnego, Krzysztofa Duniewskiego, Bolesława Marciniszyna i Adama Markiewicza, którzy w latach 1990-2000 podjęli się trudu rewitalizacji terenów zajmowanych przez wojsko radzieckie w czasach, kiedy pojęcie rewitalizacji było jeszcze w Polsce mało znane - mówi prezydent Beata Moskal-Słaniewska. Dodaje, że dzięki ich zaangażowaniu i skuteczności w pozyskaniu środków rządowych, których wówczas nie było wiele, przywrócono blisko 30 hektarów terenów, 130 budynków oraz zespoły garażowe.
- Byli pionierami, którzy działali bez środków unijnych, wytycznych i bez ustawy o rewitalizacji. Wielkie słowa uznania należą się też dyrektor Marii Kasprowicz-Gładysz, gdyż to właśnie ona od samego początku uczestniczyła w procesie przejmowania, a potem zagospodarowania terenów i nieruchomości, które do 1990 roku były we władaniu armii ZSRR – podkreśla Moskal-Słaniewska.
Świdnica jest jednym z nielicznych miast na Dolnym Śląsku, które niemal całkowicie zagospodarowały swoje poradzieckie mienie. Na bazie tych budynków działają dziś szkoły, firmy prywatne, są też mieszkania komunalne i prywatne, budynki użyteczności publicznej. Całe centrum administracyjne czyli urząd miejski, starostwo, urząd skarbowy, prokuratura i sąd mieszczą się właśnie w dawnych koszarach. Na zagospodarowanie mienia miasto otrzymało ponad 6 mln. zł dotacji.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?