Okratek australijski to bardzo rzadki grzyb. Początkowo jajowaty, stożkowaty lub gruszkowaty, w dojrzałej fazie przypomina ośmiornicę i wydziela ohydny smród. Skąd bierze się ten wstrętny zapach? O ile u innych grzybów zarodki wysypują się spod kapelusza, to okratek australijski ma je na sobie, a te strasznie śmierdzą, by zwabiać muchy. Owady zlatują się do okratka, po czym na nogach i skrzydłach roznoszą zarodniki... Zapach porównywalny jest do smrodu padliny, a podobny wydziela sromotnik smrodliwy...
Okratek australijski jest grzybem niejadalnym, to gatunek grzybów z rodziny sromotnikowatych, bardzo delikatny, łatwo ulega uszkodzeniu.
- Okratek australijski do Polski trafił prawdopodobnie z ówczesnej Czechosłowacji wraz z transportem australijskiej wełny i roślin. Pierwsze okazy zaobserwowano w latach 70. XX wieku w okolicy Wzgórz Krzyżowych. Ten tropikalny grzyb dobrze przystosował się do nowych warunków klimatycznych - na terenie Polski okratka można spotkać głównie na południu kraju, w Górach Świętokrzyskich, Kotlinie Sandomierskiej i Górach Sowich. W Wielkiej Brytanii okratek jest powszechnie znany jako Diabelskie Palce. I ten zapach - czytamy na stronie Nadleśnictwa Świdnica.
Stanowiska okratka australijskiego można spotkać także w lasach wokół Wałbrzycha. W kraju jest ich 40.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?