- Nie chcemy by kosztem moich nauczycieli ratowane było inne liceum – mówiła dyrektor IV LO Małgorzata Łysonik. - Mamy nadzieję że dotrzymacie słowa, że nikt nie straci pracy. Nie jesteśmy przeciwnikami zmian, ale ta jest źle przygotowana. Dajcie nam możliwość dalszej pracy i wspierajcie nas. Wiemy, że mała zdawalność matury i frekwencja to nasza bolączka, ale dajcie nam szansę. Nie eksperymentujcie na naszych uczniach – apelowała pani dyrektor.
- Nie chcemy uczyć się w III LO. Już dziś wielu uczniów chce się przenieść do innej szkoły mundurowej – dodawał Tomasz Rudnicki, przewodniczący samorządu szkolnego.
Rzeczywiście zdawalność matur w liceum wyniosła 60 procent przy średniej zdawalności w innych ogólniakach - 91 procent. Frekwencja w poprzednim roku szkolnym była na poziomie 74.
To i niż demograficzny były głównymi argumentami.
Decyzje o likwidacji IV LO podjął już w ubiegłym roku ówczesny starosta, a dziś wicestarosta Zygmunt Worsa, ale jak tłumaczył nie będzie to całkowita likwidacja szkoły.
- Będzie to połączenie obu liceów, połączenia korzystne dla nauczycieli i uczniów tych placówek – zapewnia.
Wedle planu starostwa od września 2015 w I, II i III LO (już po połączeniu z IV LO) mają być po cztery klasy pierwsze. W dwóch pierwszych liceach starostwo ograniczyło nabór z 5 oddziałów do 4 już w tym roku szkolnym. Teraz zmiany czekają pozostałe ogólniaki. Po połączeniu III i IV będzie tu aż 5 oddziałów i jeden ma zostać zlikwidowany.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?